Nikt nie wątpi, że trzeba być innowacyjnym. W dzisiejszym dynamicznie zmieniającym się świecie innowacja jest motorem postępu i wzrostu. Innowacja to być albo nie być. W erze cyfrowej pojawiły się dwie koncepcje: innowacja brzegowa i innowacja kwantowa. Pytanie, czy wiemy, jaką innowację stosować i kiedy? Jaką powinien zastosować Start-Up a jaką firma istniejąca wiele lat na rynku? Jaką innowację stosować w czasach prosperity a jaką w czasach kryzysu? Jakie są zalety i ograniczenia każdej z nich? Kiedy jest czas na ‘kaizen’ a kiedy na ‘kaikaku’?
Nazywana jest też innowacją stopniową, przyrostową. W praktyce oznacza to udoskonalanie istniejących rozwiązań, produktów, usług, procesów, modeli operacyjnych. Zwłaszcza, jeśli te udoskonalenia znajdują się jak najbliżej użytkownika końcowego. Innowacja brzegowa to kolejna, choć ulepszona, wersja tego samego.
Jednym z koronnych przykładów innowacji brzegowych jest skrócenie czasu oczekiwania przez klienta:
Mniejsze ryzyko
Doskonaląc istniejące rozwiązanie mniej ryzykujemy. Dużo już wiemy. O produkcie, usłudze, kliencie. Nawet jeśli innowacja brzegowa się nie uda, zostaje nam w ręku dotychczasowe sprawdzone rozwiązanie.
Szybkie wdrożenie
Innowacje brzegowe nie wymagają długiego czasu na opracowanie, licznych testów i walidacji.
Iteracyjność
Praktycznie można zaskakiwać odbiorcę jedną innowacją brzegową po drugiej. Firma produkująca samochody może ciągle coś zmieniać i ulepszać w dobrze sprzedającej się marce. W tym roku wypuści auto z lepszym nagłośnieniem. W kolejnych z udoskonalonym silnikiem. Jeszcze w kolejnym z lepszym systemem oświetlenia.
Innowacja brzegowa konserwuje status quo
Innowacja brzegowa nie wychodzi poza główne ramy. Udoskonala to, co już funkcjonuje. Stosowanie innowacji brzegowej przypomina udoskonalenie jazdy samochodem, ale ciągle na tym samym biegu. Owszem, możemy usprawnić przyśpieszanie, hamowanie, pokonywanie zakrętów. Ale kiedy wyjedziemy z miasta i znajdziemy się na autostradzie, po prostu trzeba zmienić bieg na wyższy. Lub gdy opuszczamy płaski teren i wkraczamy w tereny górzyste często trzeba będzie zmienić bieg na niższy.
Rozegranie przez konkurencję, która zastosowała innowację kwantową, radykalną
Jeśli konkurencja wprowadzi na rynek radykalnie innowacyjne rozwiązanie, nasze, nawet nieustannie dopieszczane rozwiązanie, zostanie po prostu wyłączone z gry. Wypożyczalnie filmów video udoskonalały brzegowo swoją ofertę i procesy, podczas gdy oferta platform filmowych praktycznie zmiotła ich z rynku w jednym momencie.
Wyzwanie skalowalności
Innowacja brzegowa prędzej czy później stanie przed ścianą wyzwań skali. Wiele tradycyjnych firm szkoleniowych skupiających się wyłącznie na modelu szkoleń stacjonarnych nie jest w stanie zaoferować swojej usługi radykalnie większej ilości chętnych, rozproszonych po całym świecie, o różnych porach czasowych, jednocześnie gwarantując tych samych sprawdzonych szkoleniowców.
To inaczej radykalna innowacja. To wyjście z aktualnej gry rynkowej i zbudowanie zupełnie nowego rodzaju współzawodnictwa. Dobrym przykładem innowacji kwantowej jest wynalezienie atomu. Radykalnie zmieniło systemy militarne, energetyczne, medyczne. Innowacje kwantowe budują imperia.
Ciężko znaleźć wybitny biznes, który w jakimś momencie nie wprowadził innowacji kwantowej. Zazwyczaj innowacje kwantowe rodzą się z poczucia dyskomfortu, czy nawet kryzysu. Hegemonia Toyota na rynku samochodów hybrydowych zrodziła się z globalnego kryzysu paliwowego w 2008 roku. Opracowany wówczas przez Toyotę Global Vision 2020 dał początek szukaniu bardzo oszczędnych rozwiązań paliwowych.
Efekt świeżości
Innowacja kwantowa zaskakuje, radykalnie przyciąga uwagę, uruchamia potrzebę spróbowania. Jest jak zmiana biegu w trakcie jazdy. Często nazywana „ucieczką do przodu”.
Radykalna przewaga na rynku
Firma, która pierwsza wprowadzi udaną innowację kwantową, staje się postrzegana jako lider i długo „obcina kupony” z tego powodu. Poza tym, przejmując przyczółek jako pierwsza, ma czas na dopieszczanie radykalnego rozwiązania przez liczne innowacje brzegowe.
Duże ryzyko
Dużo ryzykujesz wprowadzając innowację radykalną. Ryzykujesz zainwestowanymi pieniędzmi. Taka inwestycja nie musi się zwrócić. Ryzykujesz marką, bo nieudana innowacja może przykleić ci łatkę „nieudacznika”.
Dostęp do zasobów
Innowacje kwantowe wymagają zasobów: pieniężnych, technologicznych, osobowych. Możemy mieć znakomity pomysł na radykalną zmianę, ale możemy nie mieć zasobów na jego realizację.
Start Up-y powinny zawsze zaczynać od innowacji kwantowej
Wszystkie dobrze znane firmy zaczynały od innowacji kwantowej. Nike zaczynała od produkcji jednego modelu butów do biegania wykonywanego za pomocą gofrownicy. Dziś to potentat zarabiający 24 miliardy rocznie. Johnson Controls, Inc. wybił się, gdy w 1883 roku założyciel firmy wynalazł termostat. Campbell’s Soup do dziś byłby niszową firmą produkującą jakieś tam konserwy, gdyby pracownik nie wynalazł komercyjnego sposobu na zagęszczanie zupy.
Wdrażaj innowację kwantową, wtedy, gdy wszystko idzie dobrze
Przedsiębiorcy lubią unikać ryzyka, a co za tym idzie, unikają innowacji kwantowej. Okupują zbyt długo obecny model biznesowy. Gdy nadejdzie kryzys, a kryzys zawsze nadejdzie, lub pojawi się silniejsza konkurencja, nie mają czasu, pomysłu i środków na innowację kwantową. Liderzy rynkowi nie czekają na zmianę trendów. Oni przewidują zmiany trendów i tworzą radykalne innowacje, gdy mają komfort popełnienia błędów.
Sukcesywnie spadają Ci główne wskaźniki (marża, udziały w rynku, itd.)
Od 10 lat w firmie BASF wszystkie kluczowe wskaźniki rynkowe spadają. Cena akcji przez te 10 lat spadła o połowę. Sprzedaż grupy zmniejszyła się ostatnio o prawie jedną czwartą, a wynik brutto o prawie 60%. W 2013 roku firma miała zyski na poziomie 7,2 mld EUR a dziś prawie dwa razy mniej. Zarząd firmy nie potrafi przedstawić żadnego innowacyjnego rozwiązania. Jedynie cięcie kosztów. Zwalnianie ludzi i zamykanie fabryk. W tym nie ma żadnej innowacji.
Pojawia się intensywna konkurencja
Nokia przespała pojawienie się innowacyjnych rozwiązań w Apple. Gdy iPod, iPhone, iPad podbijały rynek, innowacje Nokii, spóźnione i nietrafne, na niewiele się zdały. Nie pomogło też cięcie kosztów.
Odchodzenie dobrych pracowników
W Lean mówi się o 7 marnotrawstwach procesowych i jednym marnotrawstwie ludzkim: niewykorzystanie innowacyjnego potencjału pracowników. Jeśli najlepsi pracownicy nie mają szansy na zademonstrowanie swojej kreatywności, zaczną się nudzić. I odejdą. Gdy zajdzie potrzeba szybkiego uruchomienia innowacji kwantowej, nie będziesz miał z kim jej przeprowadzić.
Sukces na rynku zapewnia stosowanie obu rodzajów innowacji. We właściwych momentach. Wielu znawców Lean zachwyca się „kaizen”. Podczas, gdy w Lean istnieje też „kaikaku”. Empiryczne obserwacje z dziesięcioleci dowodzą, że w 50% sprawdza się optymalizacja procesów, a w 50% reinżynieria procesów.
Nie można cały czas jechać na jednym biegu, ale nie można też co sekundę zmieniać biegów. Zwłaszcza przedwcześnie.